Ten obraz to wielki krzyk o człowieczeństwo. O tym, aby nie być obojętnym wobec zła. Stało się w Czeczenii, stać się może wszędzie tam, gdzie dochodzi do dehumanizacji, do akceptacji przemocy. A miłość pary gejów została ukazana w piękny sposób, to dobro pośród zła wokół.
Dokument jest na przykładzie Czeczenii, lecz takie rzeczy dzieją się w całej Rosji (z różnym nasileniem, jest też osobny dokument na ten temat). Niestety nasze obecne władze obrały ten sam kierunek i aż strach pomyśleć co będzie dalej i ile jeszcze ludzi musi zginąć (samobójstwa nawet wśród dzieci)!
kiedyś też byli geje i było to bardziej piętnowane niż teraz a jednak samobójstw tyle nie było jak jest teraz, to jest wina dzisiejszego wychowania, dzieci sa wychowywane na jakies lemingi które z niczym sobie nie radzą
Film opowiada o ważnej sprawie, ale zrealizowany jest w sposób raczej bez polotu. Spodziewałem się czegoś więcej. Większych emocji. Szkoda też, że ludzie, którzy dają sobą łatwo manipulować tak szybko wszczynają burdy w Polsce myśląc, że walczą o prawa. Nie, są zmanipulowani, bo w Polsce prawa osób homoseksualnych nie są ogólnie łamane. Niech ci wszyscy "aktywiści" pojadą protestować do państw w których prawa homoseksualistów są faktycznie łamane, a wręcz tych praw nie ma. Choćby w takiej Czeczeni. Tego typu państw jest więcej, i Polska na szczęście do nich nie należy. (Choć w każdym państwie znajdą się czarne owce) Co do "człowieczeństwa" i "dehumanizacji" - rozumiem, że to samo dotyczy kwestii aborcji? W końcu część społeczeństwa stara się odczłowieczyć płód ludzki...