Prawdziwie senne, kalifornijskie popołudnie. Film o mieszanu się rzeczywistości, linii czasowych światów. Zastanawia mnie ten czarny telefon- David Lynch w swoich filmowych wizjach wykorzystuje wielokrotnie podobne aparaty telefoniczne.
Generalnie "Meshes of the Afternoon" to mój faworyt z prac pani M.Deren, jak dla mnie to wariacja na temat OOBE lub śnienia, więc można powiedzieć, że tematyką jest mi bardzo bliski, estetyczne też zachwyca.