Nie jest to jakieś specjalnie głębokie czy super zrealizowane. To prosta amerykańska, robotnicza historia o podstawowych wartościach, w tym przypadku ucieleśnionych w tytułowej dewizie piechoty morskiej semper fi - zawsze wierni.
Historia jest zwarta i trzyma się kupy. System pokazany w filmie działa prawie perfekcyjnie, chociaż ma minimalne wady (zachowania strażników). Nie ma tu szarości, wszystko jest zero-jedynkowe. Jest wina , jest kara.
Film jest dość realistyczny w szczegółach, co daje mu pewna wartość. Akcja wprawdzie trochę nuży, ale można obejrzeć bez przewijania.
Ogólnie średni.