Cóż to był za seans. Jestem totalnie zachwycony. Wszystko w tym filmie się zgadza. Pokazanie jak wygląda obecnie społeczeństwo. Jak bardzo ludzie są zafiksowani na sobie i ... zwyczajnie głupi. Jak bardzo relacje międzyludzkie podupadają. Jak nie potrafimy ze sobą rozmawiać. Świetna zabawa konwencją. Wiele tu trafnych...
więcejbaker i jego biker-boy właśnie wybejkingował na mojego faworyta, już dwie godziny po pierwszej połowie seansu, w przedziale zimno i śmierdzi sikami, pani z naprzeciwka pluje kowidami - a uśmiech nie schodzi mi z twarzy!
świat ciągle jest chory, treści nieciekawe - zwana biała biedota gdzieś na peryferiach życia,...
Film troszkę słabszy od rewelacyjnego "Florida Project",ale Baker trzyma poziom - lubię to jego kino.Film świetnie zagrany z całą galerią wyrazistych postaci z krwi i kości - główny bohater rewelka a ta młoda "truskaweczka" to takie małe odkrycie - oj będą z niej ludzie,będą.Na plus również bardzo dobrze napisane...
Wyborcy Trumpa, mieszkańcy Teksasu to w tym filmie banda nieudaczników, prostaków i narkomanów. Utrzymują się z prostych zajęć typu praca w sklepie albo z handlu drugami, mają stare samochody a domy to jakieś rozpadające się budy. Są niemoralni i wyuzdani seksualnie. Wyglądają jak jacyś degeneraci. Okropny portret...
Takie perełki to ja lubię. Wątek z życia amerykańskiej społeczności - taki słodko-gorzki. Film przede wszystkim idealnie zagrany. Główni aktorzy zagrali charyzmatycznie, są najjaśniejszym punktem tej produkcji. Cała historia opowiedziana jest w przyswajalny i wciągający sposób. Obraz ogląda się naprawdę dobrze, a czas...
więcejObserwacja amerykańskiego społeczeństwa według Bakera. Bohater może i obrzydliwy, ale mu kibicujesz. Wspaniały film!
Film to autentyczna wiwisekcja obrazu USA. American dream jest jedynie dla wybranych, pozostali zaś wiodą marny, nędzny żywot. Reżyser ukazuje obraz teksańskiej patologii bez upiększeń. Główny bohater - przebrzmiała gwiazda porno obrazuje zaś współczesnego człowieka - myślącego głownie o seksie i o tym jak się dorobić,...
więcejZakończenie tego przydługiego seansu było dla mnie wielką ulgą. Takiej ilości postaci, których nie lubię, żenującej fabuły, żartów, które nie śmieszą już dawno nie widziałam. Nawet przeczytałam sporo recenzji, aby dowiedzieć się skąd te zachwyty (bo może nie rozumiem), ale niestety oprócz zachwytów bez treści nie...