Wykształcie, który to napisałeś: Co to jest kobiet?
Może nie pisz już nic więcej, bo i dzieci to czytają...
http://www.ekorekta24.pl/aktualnosci-jezykowe/8-sowotworstwo/196-dwoma-czy-dwiem a-problemowy-liczebnik-dwa
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=11141
O co ci chodzi? Przyznasz się do błędu czy jedyne na co cię stać to tanie złośliwości?
Jak dla mnie to i tak jest bardzo rażące. Może i dozwolone przez niektórych językoznawców, ale rażące. Również zwróciłam na to uwagę i bardzo mi się to nie podoba. Zresztą, akurat Bańko myśli tutaj tak samo, jak ja, co mnie trochę pocieszyło :D
Zgadza się. Mnie oczy aż bolą. Ostatnio, nie po raz pierwszy zresztą, zdarzyło mi się: restauracja, siadamy ja i drugi facet, podchodzi kelner i mówi "co dla państwa". Wyśmiałem go, zwłaszcza że ani ja ani mój towarzysz kobiety nie przypominamy w żadnym calu.
Przytoczyłem, bo choć z pozoru związku nie ma, to jednak oba przykłady pokazują jak świadomość i wyczucie polskiego języka upada w Polsce i na naszych oczach. To bardzo przykre. Ja nawet tych bzdur linkowanych przez ałtorkę ałtorytetów nie otworzyłem. Nie chcę czytać wypocin skutkujących później albo służących za podporę dla "miedzy dwoma kobietami". Wykształcenie formalne w tym momencie budzi mój śmiech i politowanie. Albo się rozumie i czuje swój język albo... Szkoda gadania, magistry do budy! Ba! Nawet i doktory co niektóre ; P