Od 10 lat nie obejrzałem z rozpędu napisów. Świetne, przesycone poetyką kino wpasowane
w konwencję Sci - Fi. Doskonałe obrazy i dobra muzyka. Szanghaj wygląda jak Szanghaj i
ma klimat jak Szanghaj, pseudo arabska mieścina wygląda tak jak arabska mieścina. To
tego ten powalający klimat wiecznej tęsknoty za miłością i przeznaczeniem. Ostatni raz taki
klimat wyczytałem w Demianie Hessego...15 lat temu. Miłośnicy wypruwanych flaków
obcych i ludzkości skazanej na zagładę nie uświadczą tu nic, poza rozczarowaniem i
frustracją.
Jezu, człowieku jaki Ty "niemyśliciel" jesteś. Czytaj "TEMPAK". Nie dlatego, że treść filmu Ci jest obca. Nie mając żadnej własnej myśli, która mogłaby opisać nawet dość płytki sposób, dlaczego Ci się film nie podoba, starasz się walczyć z nim poprzez atakowanie innych. To świadczy o tym, że jestem kompletnym półdebilem. Idź looknij se Rambo abo Szybkich i wściekłych. Nie to, że filmy są złe. Po prostu łatwiej Ci będzie o nich mówić. Ale pewnie nic poza "Zajebisty".
Gość nie napisał ani jednego słowa z którego można by sądzić że jest tępakiem albo półdebilem. wygląda na to ze czekałeś na ostre riposty mając już przygotowaną odpowiedź. Takowych nie było to z braku laku wkleiłeś pod pierwszą lepszą wypowiedź. Lub jesteś jasnowidzem czytającym pomiędzy wierszami, z tym ze tam jest tylko jeden wiesz.
Film literalnie słaby. Mniej więcej na poziomie takim jak mogliby nakręcić jak dzisiaj jadłem kurczaka na obiad a na zakończenie poszedłem się zdrzemnąć . Idę se luknąć rambo jeszcze na dziś.