Ponad pięćdziesięcioletni Ulysses (Eric Cantona) był niegdyś znanym francuskim artystą. Kilka lat temu uciekł jednak od rodziny i postanowił zakończyć swoją karierę. Teraz mieszka ze swoim psem Josephem w starej rezydencji pośrodku lasu. Dni spędza w samotności, grając w tenisa z maszyną lub słuchając ścieżek dźwiękowych filmów grozy.Ponad pięćdziesięcioletni Ulysses (Eric Cantona) był niegdyś znanym francuskim artystą. Kilka lat temu uciekł jednak od rodziny i postanowił zakończyć swoją karierę. Teraz mieszka ze swoim psem Josephem w starej rezydencji pośrodku lasu. Dni spędza w samotności, grając w tenisa z maszyną lub słuchając ścieżek dźwiękowych filmów grozy. Ulisses jest znudzony na śmierć, ale jest zbyt dumny, aby się do tego przyznać. Mona (Manal Issa) natomiast ma dwadzieścia lat i jest studentką sztuki. Jej życie jako artystki nie mogło być bardziej beztroskie. Dni spędza między warsztatami rysowania a lekcjami teorii. Pewnego dnia dziewczyna niespodziewanie decyduje się odwiedzić Ulissesa. Po pierwszej próbie i pewnym niepowodzeniu, para wyrusza w podróż, która na zawsze zmienia ich życie.
Informacje o filmie Ulysses i Mona
studio
Centre National de la Cinématographie (CNC) / Envie de Tempête Productions / Hold Up Films (koprodukcja) / więcej
Eric Cantona zagrał mistrzowsko, tak jak kiedyś na boiskach tak teraz przed kamerą. Brawo, mistrzostwo świata. Kurczę, widziałem już Cantonę w filmach, ale nigdy bym nie podejrzewał, że da taki pokaz. Zresztą jego brat w epizodzie też wyszedł nieźle...Brawo!