Daniel Foray (Gerard Depardieu) jest mózgiem paryskiej szajki włamywaczy, który marzy o zorganizowaniu skoku swego życia. Gdy jego szef Bastaldi (Richard Bohringer) zleca mu obrabowanie z biżuterii domu chicagowskich bogaczy, zadanie wydaje się śmiesznie łatwe. Może jest to ten z dawna wyczekiwany skok? Nasi włamywacze niezwłocznie lecą
stylizowany na 'Porachunki', ale nie nadąża za pierwowzorem ani pod względem formy, humoru, polotu ani prowadzenia aktorów. Bohaterowie przerysowani aż do bólu, osadzeni w konwecji, do której nie pasują. Film nie byłby tak słaby gdyby nie nazwiska, które go firmują. Od Keitela wymagać należy produktu przyzwoitej...
ja nie rozumiem ludzi - jak moga sie pozytywnie wyrazac o takiej zalosci.
Film razi na kazdym kroku - juz nie wspominajac o braku logiki w wiekszosci dzialan bohaterow - nie chce mi sie wypisywac tych wszystkich porazek bo cala noc by mi to zajelo
omijac z dala jak sie tylko da - jeszcze bardziej niz krowie...